Wyróżnienie
Łukasz Gwiździel
Symetria
Od kilku lat fotografuję ptaki na małym rozlewisku na Pojezierzu Krajeńskim . Znam tam dokładnie każdy zakątek. Na jesienne sesje z żurawiami poświęciłem tego roku kilka tygodni. Ptaki podchodziłem w nocy, by ich nie spłoszyć. W specjalnie przygotowanej niskiej czatowni czekałem w pozycji leżącej na pierwsze promienie słońca. Czatownię - samodzielnie wykonaną z drewna i metalu, na stałe zamontowaną w terenie - zamaskowałem starannie siatką maskującą oraz pobliską roślinnością. Każdy detal był ważny – dlatego umieściłem obiektyw tuż nad wodą, by uzyskać jak najniższą perspektywę i lustrzane odbicie obrazu w tafli rozlewiska.
Na kolejne wyjście, prognozy pogody były bardzo obiecujące... Chmury na niebie rozproszyły światło wschodzącego słońca, a modele otulone delikatną mgiełką ustawiły się w idealnej odległości od czartowi. Zdjęcie zrobiłem, gdy słońce było jeszcze schowane za horyzontem. Żeby uchwycić całą grupę żurawi ustawiłem ogniskową obiektywu na 120 mm przy „pełnoklatkowym” korpusie.
Podczas wywoływania pliku RAW zastosowałem podstawową obróbkę – zwiększenie kontrastu, wyrównanie jasnych i ciemnych partii obrazu, delikatne odszumienie i wyostrzenie, mała korekta balansu bieli oraz kadrowania. Do wywołania zdjęcia użyłem tylko podstawowych narzędzi dostępnych w oprogramowaniu Adobe Lightroom.
Na zdjęciu żurawie zwyczajne (Grus grus). Gatunek objęty w Polsce ścisłą ochroną gatunkową. Polską populację szacuje się na 15000 par lęgowych. W Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych IUCN posiada status LC (Least Concern).
Canon EOS R + Sigma 120-300mm F/2,8 DG OS HSM SPORT ustawiony na 120 mm; 1/50 sek., f 3,2, +0,3 EV; ISO 160.
Stała platforma obserwacyjna własnej konstrukcji z obiektywem tuż nad taflą wody, z głowicą Manfrotto 393 i siatką maskującą, wyzwalacz bezprzewodowy.