GRAND PRIX
Włodzimierz Smardz
Tańczący ze srokami
Zdjęcie zrobione z czatowni w Bieszczadach. Ciężko było dostać się do czatowni, świeży śnieg bardzo utrudniał wspinaczkę. Brnąłem w półmetrowym puchu ponad 40 minut zanim dotarłem na miejsce. Bieszczadzki świt był cudowny, ze wspaniałą grą świateł, iskrzącym śniegiem i niebywale przejrzystym powietrzem. Przed czatownią zostawiłem wcześniej przynętę – padłą łanię. Po tak wyczerpującym marszu spodziewałem się wielu ciekawych ujęć. Niestety, do południa niewiele się działo; sroki, pojedyncze kruki, raz przyleciał myszołów. Około południa, z lasu powoli wyszedł wilk. Młody, zdrowy, w dobrej kondycji. Rozejrzał się i energicznie przystąpił do akcji. Zaczął rozganiać wszędobylskie sroki, co sprawiało mu wielką radość. Bawił się tymi pogoniami kilka minut...
Wilk (Canis lupus) objęty w Polsce ochroną gatunkową ścisłą oraz w okresie od 1.04 do 15.07 ochroną strefową w odległości 500 m od nory.
Wg Czerwonej Listy IUCN bliski zagrożenia (NT – Near Threatened).
Zdjęcie wykonane z pliku RAW, poprawiony balans bieli i nasycenie kolorów, wyostrzone i kadrowane.
Nikon D4 + Nikkor AF-S 600mm f/4 D II; 1/4000 sek., f 4, -1 EV; ISO 200.
Czatownia, głowica Benro mocowana do stałej półki w czatowni, przynęta.