Jesień i towarzyszące jej mgły to doskonały czas, aby w sposób niecodzienny przedstawić czaplę siwą (Ardea cinerea). Tego poranka powietrze nad stawem wypełnione było mleczną zawiesiną; wiedziałem, że jest to idealny moment, aby powstał portret czapli w tonacji High-Key. Zdjęcie zrobione niedaleko Gniezna, z zamaskowania w pływającej czatowni.

Czapla siwa, mimo że jest w Polsce gatunkiem licznym, jest objęta częściową ochroną gatunkową. Czerwona Lista IUCN klasyfikuje ją jako gatunek najmniejszej troski (LC – Least Concern).

Zdjęcie wywołane z pierwotnie prześwietlonego pliku RAW, zostało wykadrowane, rozjaśnione, dodano kontrast oraz wyostrzenie.

 

Canon EOS 7D + Canon EF 400 mm f/5.6L USM; 1/80 sek., f 5,6m, +1,7 EV; ISO 125.

Pływająca czatownia, głowica statywowa mocowana do gniazda w okienku czatowni.